1981 – , España
RAÍCES
Mis raíces
me cuentan sus penas
tan tristes tan lastimosas
tan patéticas
tan de pueblo
tan conmovedoras
que me provocan el llanto
a mi casa no se le ocurre
ninguna otra cosa
que no sea decirme
llora
mis cimientos pasados
sugieren
significan una vida
– más cuatro…
más ocho…
más quince…
tal vez más-
qué tiempo queda
para que la condena se termine
prescriba
sea olvidada
el reo
los hijos y sus padres,
los primos y los tíos
los nietos y los abuelos
qué sabe nadie del pasado o del futuro
el futuro me llama a gritos
la historia escrita me retiene
y parezco ser el único capaz de ver
los fantasmas que deambulan por mi casa
Tłum. Ada Trzeciakowska
Korzenie
Moje korzenie
żalą mi się
tak smutne tak żałosne
tak patetyczne
tak plebejskie
tak przejmujące
aż ciekną mi łzy
mój dom
wciąż uparcie
powtarza
płacz
moje fundamenty z przeszłości
przypominają
świadczą o czyimś istnieniu
– plus cztery…
plus osiem…
plus piętnaście…
być może więcej
ile czasu musi minąć
by kara dobiegła końca
uległa przedawnieniu
by została zapomniana
winowajca
dzieci i ich ojcowie,
kuzyni i wujowie
wnuki i dziadkowie
co człowiek wie o przeszłości lub przyszłości
przyszłość mnie wzywa
a zapisane karty historii powstrzymują
i wydaje się, że tylko ja
jestem w stanie dostrzec
duchy krążące po moim domu