Paul Celan

1920-1970, Rumanía/Alemania

Trad. José Luis Reina Palazón

les globes

En los ojos extraviados – lee allí:

las órbitas de los soles, del corazón, el
bello-silbante en vano.
Las muertes y todo
lo nacido de ellas. La
cadena de las estirpes,
que yace aquí enterrada y
aquí todavía pende, en el éter,
abismos lindando. De todos
los rostros escritura donde se
incrustó silbante arena de palabra – algo minúsculo, eterno,
sílabas.

Todo,
lo más pesado incluso, era
vuelo, nada
lo retuvo.

Fotografía de Katia Chausheva

Tłum. Ryszard Krynicki

les globes

W zatraconych oczach – czytaj w nich:

 orbity słońc, serc,
 szumiąco-piękna nadaremność.
 Śmierci i wszystko
 co z nich zrodzone. Łańcuch
 pokoleń,
 który leży tu pogrzebany i
 który jeszcze tu wisi, w eterze,
 okalając przepaści. Pismo
 tych wszystkich twarzy, w jakie, świszcząc,
 wwiercał się piasek słów – krótkowieczność,
 sylaby.

 Wszystko,
 nawet najcięższe, było
 ulotne, nic
 nie chciało się zatrzymać.

Transl. Pierre Joris

les globes

In the muddled eyes—read there:

the sun’s, the heart’s ecliptics, the
gorgeously whizzing Fornothing.
The deaths and everything
they gave birth to. The
generation-chain,
that lies buried here and
that still hangs here, in the ether,
edging the abysses. All
the faces’ writing, into which
whirring wordsand drilled—Mini-eternal,
syllables.

Everything,
even the heaviest, was
fledged, nothing
held back.

LES GLOBES

 In den verfahrenen Augen – lies da:

 die Sonnen-, die Herzbahnen, das
 sausend- -schöne Umsonst.
 Die Tode und alles
 aus ihnen Geborene. Die
 Geschlechterkette,
 die hier bestattet liegt und
 die hier noch hängt, im Äther,
 Abgründe säumend. Aller
 Gesichter Schrift, in die sich
 schwirrender Wortsand gebohrt – Kleinewiges,
 Silben.

 Alles,
 das Schwerste noch, war
 flügge, nichts
 hielt zurück.

Paul Celan

1920-1970, Rumanía/Alemania

Trad. José Luis Reina Palazón

MUDOS OLORES DE OTOÑO. El
áster, sin tronchar, pasó,
entre país natal y abismo, a través
de tu memoria.

Un extraño extravío
tomó cuerpo allí mismo, tú
estuviste
a punto
de vivir.

Egon Schiele

Tłum. Ryszard Krynicki

NIEME WONIE JESIENI. Nie-
scięty aster szedł
pomiędzy ojczyzną a otchłanią przez
twoją pamięć.

Czyjeś cudze zatracenie
wyraziście się ucieleśniło, jakbyś
nieomal
żył.

Transl. John Felstiner

MUTE AUTUMN SMELLS. The
aster, unbent, passed
through your memory
between homeland and chasm.

A strange lostness was
bodily present, you came
near to
living.

STUMME HERBSTGERÜCHE. Die
 Sternblume, ungeknickt, ging
 zwischen Heimat und Abgrund durch
 dein Gedächtnis.

 Eine fremde Verlorenheit war
 gestalthaft zugegen, du hättest
 beinah
 gelebt.

Kazimierz Ratoń

1942-1982, Polonia

Jardines

Si en algún lugar hay jardines que no se pudran
Si en algún lugar hay esos jardines

Si en algún lugar hay pastos del alba inapagable
Si en algún lugar hay tales pastos

Si en algún lugar hay flores que no escondan la muerte
Si hay en algún lugar hay tales flores

Entonces llevadme a ellos
Llevadme a los lugares que ardan.

Collage propio

Ogrody

Jeśli gdzieś są ogrody które nie gniją
Jeśli gdzieś są takie ogrody

Jeśli gdzieś są trawy zorzy niegasnącej
Jeśli gdzieś są takie trawy

Jeśli gdzieś są kwiaty w których nie ma śmierci
Jeśli gdzieś są takie kwiaty

To zaprowadźcie mnie do nich
Zaprowadźcie do miejsc płonących.

Yehuda Amijai

1924-2000, Alemania/Israel

Trad. Raquel García Lozano

FLORES EN LA HABITACION

Las flores en la habitación son más hermosas que la pasión de la semilla afuera.
Y aunque ya se han separado de la tierra,
y aunque no tienen esperanza,
su pasión inútil adorna la habitación
Así estás tú en mi habitación, bella
de amor a otro

No puedo ayudarte
La gente feliz se pone un fino collar en el pelo negro
y en la frente un signo de alegría.
Y un griego mira con ojos azules
dentro de una tenebrosa espesura y es soñado
por una mujer lejana, no lo sabrá nunca

No puedo ayudarte,
porque no puedo ayudarme a mí mismo

También yo hago fotografías cuadradas
de un amor redondo que no tenía fronteras

Foto propia

Tłum. Ada Trzeciakowska

KWIATY W POKOJU

Kwiaty w pokoju piękniejsze są niż namiętność nasion w ogrodzie.
I choć już rozstały się z ziemią,
i choć nie mają nadziei,
ich bezcelowa żarliwość zdobi ten pokój
Tak i ty jesteś w moim pokoju, piękna
miłością do drugiego człowieka

Nie mogę ci pomóc.
Szczęśliwi noszą w czarnych włosach cienki łańcuszek.
a na czole znak radości.
Zaś Grek spogląda niebieskimi oczami
w mroczną gęstwinę a o nim śni
pewna kobieta z daleka, lecz nigdy się nie dowie. 

Nie mogę ci pomóc,
bo nie mogę pomóc sobie

Ja też robię kwadratowe zdjęcia
okrągłej miłości bez granic

David Meza

1990 – , México

Verónica (o el ADN del espíritu)

La teoría de los juegos antiguos

“Luego los adultos, entendieron que había poemas que se abrían entre las rosas, pero como no podían distinguirlas, empezaron a cortar todas las flores de los patios. Lejos de sus casas de tortura, que para ellos eran las universidades, unos poetas que tenían por tinta al mar, y por hoja al cielo, decidieron escribir nuevas flores, nuevas aves, nuevos cosmos, nuevas vidas. Y cantaron, y cantaron, pero los adultos no toleraban las nuevas especies. Y Luzán le dijo a Góngora que sus poemas eran como cajas de cartón iluminadas por un niño, que parecían la gran cosa, pero que en realidad estaban vacías. Así que Góngora viajó al 2011, dentro de su maravillosa caja vacía, donde era más querido. Pero luego se regresó porque acá también había adultos”.

Fragmento del Capítulo 4 de El sueño de Visnu

Fotogramas de la La teta asustada de Claudia Llosa

Tłum. Ada Trzeciakowska

Weronika (DNA ducha)

Teoria dawnych gier

Później dorośli zrozumieli, że istnieją wiersze, które otwierały się jak róże, ale ponieważ nie mogli ich rozróżniać, zaczęli ścinać kwiaty na patio. Z dala od domów tortur, którymi były dla nich uniwersytety, poeci, mając za atrament morze, a za kartkę papieru niebo, zdecydowali napisać nowe kwiaty, nowe ptaki, nowy kosmos, nowe życia. I śpiewali, śpiewali, lecz dorośli nie tolerowali nowych gatunków. I Luzan powiedział do Gongory, że jego wiersze były jak kartonowe pudełka rozświetlone przez dziecko, że wyglądały na coś wielkiego, choć w rzeczywistości były puste. W ten sposób Gongora przemieścił się do 2011, w swoim cudownym pustym pudełku, gdzie był o wiele bardziej kochany. Jednak później wrócił, bo tam też pełno było dorosłych.

Fragment Rozdziału 4 ze Snu Wisznu