Diane di Prima

1934- 25 de octubre de 2020, Estados Unidos

Esta entrada está dedicada a todas las mujeres polacas que estos días están defendiendo su derecho a decidir durante la huelga de mujeres. Se cumplen cinco días de manifestaciones en varias ciudades de Polonia después de que el Tribunal Constitucional sacara adelante la semana pasada una nueva y más restrictiva ley del aborto, con la que las mujeres no podrán interrumpir sus embarazos si el feto presenta malformaciones graves. Esta es la causa del 97% de abortos en Polonia.

Fragmento de la parte 15 del poemario Loba de recién fallecida poeta americana, la última de los beatnik.

Trad. Sandra Toro

Loba

Avanza en el campo de batalla c/ el pelo suelto
El fuego arde en su frente
Sus ojos son la luna & el sol
Su cara transparente brilla como un espejo de esmeralda
Es del color de un nubarrón nuevo

Ella derrota a los rakshasas*
Se traga a los elefantes
Salta por encima de montañas & mares en un flash

¿Es diosa, demonio, naga* o mujer?
Sus gritos de guerra, repetidos, perforan el cielo

*rakshasa: un demonio malvado

*nagas: semidioses con forma humano y serpiente

Tłum. Ada Trzeciakowska

Loba

Ogień płonie jej na czole
Jej oczami są słońce i księżyc
Jej przezroczysta twarz lśni jak szmaragdowe lustro
Jest koloru nowej chmury deszczowej

Pokonuje rakszasów*
Połyka słonie
W mgnieniu oka przeskakuje morza i góry

Czy to bogini, demon,
nagina* czy kobieta?
Jej okrzyki wojenne, bezustanne, przebijają niebo

*rakszas: w mitologii indyjskiej: demon-ludojad, rodzaj złośliwego, złego ducha. W hinduizmie symbolizuje naturę mroczną, czyli taką w której przeważa nienawiść, naturę złą, która zadaje innym niezgodne z dharmą (religią) rany, cierpienia i krzywdy. 

*nagina/naga: wężokształte bóstwa wodne

Loba

She strides on the battlefield w/ loosened hair 
Fire burns on her forehead 
Her eyes are the sun & moon 
Her transparent face shines like an emerald mirror 
She is the color of a new raincloud

She routs rakshasas 
Swallows elephants 
Leaps over seas & mountains in a flash

Is it a goddess, demon, 
naga or woman? 
Her repeated war-cries pierce the sky

Minerva Margarita Villarreal

1957 – 2019, México

*** Y al fondo la eternidad

Y al fondo la eternidad en el centro del parque
cuando los insectos y los árboles despiertan desde
                                                                        su luz
y ya el viento en el sueño no aúlla
Muchacho reverdecido por el agua
estás aquí dentro de mí y dentro de mis días acaricio
                                                                      tu rastro

Pastoral de Leonora Carrington (1950)

Tłum. Ada Trzeciakowska

***I w głębi wieczność

A w głębi wieczność w środku parku
kiedy owady i drzewa budzą się z jej
                                            światła
i już wiatr we śnie nie zawodzi
Pozieleniały od wody chłopcze
jesteś tu we mnie i z głębi mych dni pieszczę
                                                          twój ślad

Minerva Margarita Villarreal

1957 – 2019 , México

Te besaré largamente

Te besaré largamente
mis animales sueltos en el interior de tus sentidos
amándote en tus entrañas
como esquirlas de luz
Te besaré
atravesaré tu cielo
me internaré en tus ramas
circularé en tus líquidos
surgiré de la yema de la corteza de tu tronco
me alimentaré de tu jardín
Tu voz en las colinas
y los campos inmensos
como tú los pensaste
tus animales sueltos en el interior de mis sentidos
amándome en mis entrañas
como certeza
como fruto como señal de territorio
Tu voz en las colinas
y los campos inmensos
bajo este cielo púrpura
esta delicia o cauce a mitad de la lluvia
a mitad del océano
porque tu árbol enraíza
en medio de mi vientre
y esta tierra te vive
en el principio y el fin


El árbol corazón de Garth Knight

Tłum. Ada Trzeciakowska

Pocałuję Cię nieśpiesznie

Pocałuję Cię nieśpiesznie
me zwierzęta w głębi twoich zmysłów uwolnione
kochające Cię w trzewiach twych
jak odłamki światła
Pocałuję Cię
przeszyję twe niebo
zaszyję się w twe gałęzie
będę krążyć w twych sokach
wyłonię się z pąku na korze twego pnia
będę się karmić twoim ogrodem
Twój głos wśród wzgórz
i pól bezkresnych
takich jakimi sobie je wymyśliłeś
twe zwierzęta w głębi mych zmysłów uwolnione
kochające mnie w trzewiach mych
jak pewność
jak owoc jak oznakowane terytorium
Twój głos wśród wzgórz
i pól bezkresnych
Pod tym niebem purpurowym
Ta rozkosz czy koryto wezbrane od deszczu
od oceanu
bo twe drzewo wypuszcza korzenie
w mym łonie
i ta ziemia tobą żyje
na początku i na końcu