1938-2008, Venezuela
EL BUEY
El buey que lleva mis huesos por el mundo,
el que arrastra mi sombra,
uncido a las estrellas, a yugos siderales,
va arando el tiempo, no la tierra,
por eso es sabio, profundo, demorado,
al tardo paso de las nubes.
Es mi buey, mi maestro cuadrúpedo,
por quien he conocido en la quietud
el habla porosa de las piedras
y cierta obediencia práctica de las cosas,
casi taoísta.
Es mi buey, la parte móvil de mi estatua,
lento de sol a sol sobre las horas;
el que ara el tiempo, no los campos,
el que graba con surcos en mi rostro
las semanas, los meses y los años.
Collage propio (imágenes de Edwin Alverio y Juan Rulfo)
Tłum. Ada Trzeciakowska
WÓŁ
Wół niosący moje kości przez świat,
wlokący mój cień,
zaprzężony do gwiazd, do astralnych jarzm,
orze czas, nie ziemię,
jest więc mądry, głęboki, powolny,
niespiesznym suwem chmur.
To mój wół, mój czterokopytny mistrz,
za jego sprawą rozpoznałem w ciszy
porowatą mowę kamieni
i pewien rodzaj praktycznego posłuszeństwa rzeczy,
bliski taoizmowi.
To mój wół, ruchoma część mego pomnika,
Powolny od rana do nocy w kieracie godzin;
ten, orzący czas, a nie pola,
ten, ryjący mi na twarzy bruzdy
tygodni, miesięcy i lat.