Sebastián Salazar Bondy

1924-1965, Perú

En colaboración con LaReversible de Carlos Vitale.

DESDE EL CORAZÓN

Me sitúo en el centro de mi corazón,
pongo los ojos en el fondo de ese pozo
como dos lámparas frías que encienden el amor,
¿y qué veo?
 
           Dios mío, si veo
el claro espejo familiar que hay en mi sueño,
el pan que sale del horno de la vida a cada rato.
 
Vuelve a ti, viajero, vuelve
al Hotel de Bâle, ya que París es una pieza mortecina,
un lavabo, una mesa, un lecho para el vino de esta noche,
y sabrás nuevamente que eres un círculo de dudas
un remolino incesante que gira en torno de la ausencia.
 
Me sitúo en el centro de mi corazón, repito,
y me digo:
           “Estoy aquí, pero en Lima
despertará mi madre cuando el perro
gima a su puerta, le dé los buenos días, la bendiga,
porque su mano es como un fruto que no cesa”.

Fotos de René Groebli (2)

Tłum. Ada Trzeciakowska

Z GŁĘBI SERCA

Staję w centrum mojego serca,
spuszczam oczy na dno tej studni
jak dwie zimne lampy, które rozpalają miłość,
i co widzę?
 
           Mój Boże, czyżbym widział
przejrzyste, rodzinne lustro, które pojawia się w moim śnie,
chleb, który na każdym kroku wychodzi z pieca życia.
 
Wróć do siebie, podróżniku, wróć
do Hotelu de Bâle, bo Paryż to gasnąca izba,
umywalka, stół, posłanie dla wina tej nocy,
i znów przekonasz się, żeś kręgiem wątpliwości.
nieustającym wirem krążącym wokół nieobecności.
 
Staję w centrum mojego serca, powtarzam,
i mówię sobie:
           „Jestem tutaj, lecz w Limie
moja matka obudzi się, gdy pies
zaskamle do jej drzwi, powie jej dzień dobry, pobłogosławi ją,
bo jej dłoń jest jak owoc, który nigdy się nie kończy».

Deja un comentario

Related Post

Amelia BiagioniAmelia Biagioni

1916-2000, Argentina Acorde Oh infiernote agradezcola causa perdidala tiniebla entre los dienteslas manos de humoy esa espalda acosándome.Te agradezcoel crepúsculo de piedra que no cesa.Te agradezcoque existas cuando respiro.Porque eres