1962 – , Alemania
Trad. Ada Trzeciakowska
INSCRIPCIÓN LEJANA
Tanto tiempo caminé con la espalda contra la pared
que me dolían las costillas. Un siglo después
encontraron una impronta sobre la roca, en forma de espina de pez.
Como el rumor del mar en los oídos de otros, caminando
Tierra adentro tenía bajo mis pasos el oleaje
De los que duermen inquietos en la tierra, sus bromas locas.
Pues yo era un rehén. “¿En manos de qué poder?”
Era aburrimiento de nacimiento. “El poder de Asia…”
Quién pregunta si estoy vivo. “¿Muerto desde cuándo?”
Pasé la noche en vela mirando los cielos violáceos,
hinchados por ingerir ciudades, aguas negras.
Los arqueólogos siguen sin resolver el misterio de este lugar.
Pliegues y trampas (1994)
Cuadro de Laurie Kaplowitz (1951, EE.UU.)
Tłum. Andrzej Kopacki
ODLEGŁA INSKRYPCJA
Tak długo szedłem plecami przy ścianie,
Aż rozbolały mnie żebra. Minęło stulecie
I odkryto odcisk w kamieniu, wzór szkieletu ryby.
Inni mają w uszach szum morza, a ja
Idąc w głąb lądu, czułem pod stopą falowanie
Tych, co śpią niespokojnie w ziemi, ich dzikie żarty.
Gdyż byłem zakładnikiem. „W rękach jakiej władzy?”
Nuda od chwili urodzin. „Siła Azji…”
Kto pyta, czy aby żyję. „Martwy od kiedy?”
Nocą długo czuwałem, widziałem fioletowe nieba,
Obrzmiałe wskutek zażywania miast, czarne wody.
Dla archeologów to miejsce pozostało zagadką.
z “Fałdy, pułapki” (1994) w Powroty z księżyca
Entfernte Inschrift
Solange ging ich mit dem Rücken an der Wand,
Daß meine Rippen schmerzten. Ein Jahrhundert später
Fand man den Abdruck im Gestein, ein Fischgrätenmuster.
Wie andre in den Ohren Meeresrauschen, hatte ich
Landeinwärts unterm Schritt den Wellengang
Unruhiger Schläfer in der Erde, ihre tollen Späße.
Denn ich war Geisel. „In den Händen welcher Macht?“
Es war Langweile von Geburt an. „Asiens Stärke…“
Wer fragt mich, ob ich lebte. „Tot seit wann?“
Nachts lag ich lange wach, sah violette Himmel,
Gedunsen vom Gebrauch der Städte, schwarze Wasser.
Den Archäologen blieb die Stätte rätselhaft.
Falten und Fallen. Gedichte (1994)