1956-1976, España (Santa Cruz de Tenerife)
Esta noche deseo ser
Esta noche deseo ser
absolutamente sensible,
abandonarme en la estela de huellas
que bajan al mar
y formar orilla.
Temblando dibujo mi alma de vaho
en el cristal
y ella misma se borra
cuando escampa.
Esa lejana luz
que ahogo con un solo dedo
es toda mi potencia ajena a mí,
cansado corazón de péndulo
al pie de la escalera.
Quiero ser sauce
bajo lo poderosamente negro,
o final de río para seguir siendo agua,
palpitación inextinguible.
La fiebre me hace brillar
como vírgula encendida,
todas mis venas conducen al bosque,
al inmenso placer de ser lluvia.
Cada noche que pasa sé menos,
cada noche que doblo por sus cuatro puntas,
espero que acaben todas para saber nada…
y empezar a llenarme
Collage propio
Tłum. Ada Trzeciakowska
Tej nocy pragnę być
Tej nocy pragnę być
absolutnie wyczulony,
oddać się smudze śladów
prowadzących w morze
i kształtować brzeg.
Drżąc rysuję moją duszę z pary
na szkle
a ona sama zaciera się
gdy ustaje deszcz.
To odległe światło,
które zduszam jednym palcem
jest całą moją potęgą nie mającą nic wspólnego ze mną,
zmęczonym sercem wahadła
u stóp schodów.
Chcę być wierzbą
pod potężną czernią,
lub kresem rzeki
by pozostać wodą,
niegasnącym biciem serca.
Gorączka sprawia, że świecę
jak płonąca różdżka,
wszystkie moje żyły prowadzą do lasu,
do bezmiernej rozkoszy bycia deszczem.
Z każdą upływającą nocą wiem mniej,
każdej nocy, którą składam za cztery rogi,
czekam, aż skończą się wszystkie, by nie wiedzieć nic…
i zacząć się wypełniać