Alejandra Pizarnik

1936-1972, Argentina

Un valioso análisis del poema que lleva a cabo Liliana Moreno está disponible aquí. Dice:

(…) Ese yo gramatical está herido, después de esta imagen hay un silencio y aparecen los siguientes versos que focalizan la contraparte: quien escribe atenta contra ese yo gramatical que mencioné, quien escribe es el sujeto agresor que ha herido a mi primera persona del singular. De esta manera se expresa en el poema el reconocimiento de un yo múltiple, dentro del cual también existen réplicas, en el sentido bajtiniano, pero también puede hablarse de una fragmentación del sujeto que imprime al texto relatividad ideológica y que se lía a un despojo del yo, en tanto éste último está condicionado por la cultura y por la lengua, de tal forma que el despojo del yo señala un no-ser en el cual se es. Este no-ser se conecta con el silencio, como veremos, pues indica la desnudez.
Lo anterior puede relacionarse, para mayor claridad, con la idea de crueldad expresada por Artaud, pues esta consiste en el esfuerzo por liberarse de la organización impuesta por la lengua y los demás sistemas de significación que estructuran la conciencia. Se requiere la crueldad entendida como el esfuerzo por destruir de todo aquello que hace parte de la organización, todo aquello que constituye el yo y que es ajeno al ser. Así, existe en apariencia una autoagresión en este poema, y en general en toda la obra de Pizarnik, pero interpreto aquí una acometida contra la mentira que constituye todo discurso, Alejandra Pizarnik, o el personaje que crea en el poema ( pues ambos terminan fundiéndose), no arremete contra sí misma porque sea una persona autodestructiva o decadente, simplemente sabe que ese sí misma no corresponde a lo que ES y ejerce entonces la crueldad con ese yo, se trata de la expresión del anhelo de desnudez que alcanza a deformar la organización.
Hay pues, una ruptura en relación con la organización tradicional del discurso poético, ya que se señala la posibilidad de generar sentido aun omitiendo los principales signos de puntuación.

EN ESTA NOCHE, EN ESTE MUNDO

en esta noche en este mundo
las palabras del sueño de la infancia de la muerte
nunca es eso lo que uno quiere decir
la lengua natal castra
la lengua es un órgano de conocimiento
del fracaso de todo poema
castrado por su propia lengua
que es el órgano de la re-creación
del re-conocimiento
pero no el de la resurrección
de algo a modo de negación
de mi horizonte de maldoror con su perro
y nada es promesa
entre lo decible
que equivale a mentir
(todo lo que se puede decir es mentira)
el resto es silencio
sólo que el silencio no existe

no
las palabras
no hacen el amor
hacen la ausencia
si digo agua ¿beberé?
si digo pan ¿comeré?

en esta noche en este mundo
extraordinario silencio el de esta noche
lo que pasa con el alma es que no se ve
lo que pasa con la mente es que no se ve
lo que pasa con el espíritu es que no se ve
¿de dónde viene esta conspiración de
invisibilidades?
ninguna palabra es visible

sombras
recintos viscosos donde se oculta
la piedra de la locura
corredores negros
los he recorrido todos
¡oh quédate un poco más entre nosotros!

mi persona está herida
mi primera persona del singular

escribo como quien con un cuchillo alzado en la
oscuridad
escribo como estoy diciendo
la sinceridad absoluta continuaría siendo
lo imposible
¡oh quédate un poco más entre nosotros!
los deterioros de las palabras
deshabitando el palacio del lenguaje
el conocimiento entre las piernas
¿qué hiciste del don del sexo?
oh mis muertos

me los comí me atraganté
no puedo más de no poder más

palabras embozadas
todo se desliza
hacia la negra licuefacción

y el perro de maldoror
en esta noche en este mundo
donde todo es posible
salvo
el poema

hablo
sabiendo que no se trata de eso
siempre no se trata de eso
oh ayúdame a escribir el poema más prescindible
           el que no sirva ni para
           ser inservible
ayúdame a escribir palabras
en esta noche en este mundo

Collage propio a partir del cuadro de El Bosco La extracción de la piedra de la locura que también corresponde al título de uno de los libros de Alejandra Pizarnik (1968). La imagen del perro proviene de uno de los cuadros de Zbigniew Beksinski.

Kolaż własny na podstawie obrazu Hieronima Boscha Wycięcie kamienia głupoty, który odpowiada również tytułowi jednej z książek Alejandry Pizarnik (1968). Po hiszpańsku głupota została przetłumaczona jako szaleństwo. Wizerunek psa pochodzi z jednego z obrazów Zbigniewa Beksińskiego.

Tłum. Ada Trzeciakowska

Z analizy wiersza przeprowadzonej przez Lilianę Moreno. Całość dostępna oryginale tutaj:

(…) To gramatyczne «ja» zostaje zranione, po tym obrazie następuje cisza i pojawiają się następujące wersy koncentrujące się na rewersie: piszący atakuje owe «ja» gramatyczne, o którym mowa, piszący jest podmiotem-agresorem, który zranił moją pierwszą osobę liczby pojedynczej. W ten sposób wiersz uznaje istnienie zwielokrotnionego ja, w obrębie którego istnieją również repliki, w sensie bachtinowskim, ale można też mówić o fragmentacji podmiotu, która naznacza tekst ideologiczną względnością i łączy się z wyzbyciem się «ja» — uwarunkowanym przez kulturę i język. Wyzbycie się «ja» wskazuje na nie-byt, w którym się jest. Ów nie-byt wiąże się z ciszą, bowiem, świadczy o obnażeniu, nagości.
Powyższe można odnieść dla jasności, do idei okrucieństwa wyrażonej przez Artauda, ponieważ polega ona na dążeniu do uwolnienia się od idei porządku narzuconego przez język i inne systemy znaczeniowe strukturyzujące świadomość. Wymaga to okrucieństwa rozumianego jako usiłowanie zniszczenia wszystkiego, co jest częścią tego układu, wszystkiego, co konstytuuje «ja» i jest obce bytowi. Tak więc w tym wierszu i ogólnie w całej twórczości Pizarnik pozornie pojawia się autoagresja. Lecz ja interpretuję ją tutaj jako atak na kłamstwo, które jest podstawą całego dyskursu. Alejandra Pizarnik, czy też postać, którą kreuje w wierszu (bo obie w końcu się stapiają), nie występuje przeciw sobie samej jako osoba autodestruktywna czy dekadencka, po prostu wie, że sama nie odpowiada temu, czym JEST i staje się okrutna dla owego «ja», chodzi ¨tutaj o wyrażenie tęsknoty za nagością i doprowadzenie do zdeformowania określonego porządku.
Jest to zatem zerwanie z tradycyjną organizacją wypowiedzi poetyckiej, ponieważ wskazuje na możliwość budowania znaczenia nawet przy pominięciu podstawowych znaków interpunkcyjnych.

W tę noc, na tym świecie

w tę noc na tym świecie
słowa snu dzieciństwa śmierci*
zawsze to nie to, co chcemy powiedzieć
język ojczysty kastruje
język jest organem poznania
porażki każdego wiersza
wykastrowanego przez swój własny język
który jest organem od-tworzenia
roz-poznania
ale już nie wskrzeszania
czegoś drogą negacji
mojego horyzontu maldorora z jego psem
i nic już nie jest obietnicą
pośród tego, co wypowiadalne
a co równoznaczne z kłamstwem
(wszystko co można powiedzieć jest kłamstwem)
reszta to cisza
tyle że cisza nie istnieje

nie
słowa
nie uprawiają miłości
uprawiają nieobecność
jeśli powiem woda czy się napiję?
Jeśli powiem chleb czy się posilę?

w tę noc na tym świecie
niezwykła jest cisza w tę noc
dusza ma to do siebie że jej nie widać.
umysł ma to do siebie że go nie widać
duch ma to do siebie że go nie widać
skąd się wziął ten spisek
niewidzialności?
nie ma słów widzialnych

cienie
lepkie komory gdzie kryje się
kamień szaleństwa
czarne korytarze
przemierzyłam je wszystkie
oh zostań trochę dłużej pośród nas!

moja osoba została zraniona
moja pierwsza osoba liczby pojedynczej

piszę jak ktoś z nożem uniesionym w
ciemności
piszę tak jak mówię
absolutna szczerość byłaby nadal
niemożliwością
oh zostań trochę dłużej pośród nas!
uszkodzenia słów
wyludniający się pałac języka
poznanie między nogami
co uczyniłaś z darem seksu?
och moi zmarli

zjadłam ich udławiłam się
nie mogę więcej nie móc więcej

słowa w ukryciu
wszystko wyślizguje się
spływa skroplinami czerni

i pies maldorora
w tę noc na tym świecie
gdzie wszystko jest możliwe
prócz
wiersza

mówię
wiedząc że nie o to chodzi
zawsze nie o to chodzi
oh pomóż mi napisać najzbędniejszy wiersz
           taki który nie nada się nawet
           na bezużyteczny
pomóż mi napisać słowa
w tę noc na tym świecie

*dziecięcego snu o śmierci. Brak przecinków otwiera interpretację.

Deja un comentario

Related Post

Gonzalo RojasGonzalo Rojas

1916-2011, Chile RÉQUIEM DE LA MARIPOSA MUERTA Sucio fue el día de la mariposa muerta.                                                                    Acerquémonosa besar la hermosura reventada y sagrada de sus pétalosque iban volando libres, y esto