1943 – , Alemania
Trad. Ada Trzeciakowska
Czesław Miłosz
Qué bien ha empezado el año.
Pude visitar a San Roque
que curaba a los animales, cuando en la otra punta
de la calle estallaban guerras civiles
y la sangre brotaba de las pantallas.
La puerta apenas visible de un recuerdo,
cerrada por mucho tiempo, se abrió de repente
y me vi a mí mismo, en el corazón de Venecia,
sentado en un banco reservado
para los muertos. Pasaban mujeres
que susurraban mensajes secretos
de camino a la estación o al barco,
y entonces Miłosz se acercó a mí
con su bastón en la mano
llevaba una red llena de brillantes peces.
No había signo alguno de que hubiera muerto,
cuando parado allí recitaba poemas,
igual que otros hablan de la subida de los precios
de la verdad, la fruta y la verdura.
Collage propio
Tłum. Ryszard Krynicki
CZESŁAW MIŁOSZ
Tak dobrze zaczął się rok.
Mogłem odwiedzić świętego Rocha,
który uzdrawiał zwierzęta, gdy na drugim końcu
ulicy wybuchały wojny domowe
i krew buchała z ekranów.
Ledwo widoczne drzwi wspomnienia,
od dawna zamknięte, otworzyły się nagle
i zobaczyłem siebie, w środku Wenecji,
siedzącego na ławce zarezerwowanej
dla zmarłych. Obok przechodziły kobiety,
które szeptały tajemne wieści
w drodze na dworzec albo do łodzi,
i wtedy podszedł do mnie Miłosz
ze swoją laską, w ręce
niósł sieć pełną błyszczących ryb.
Nie było widać po nim, że umarł,
kiedy tak stał tam i mówił wiersze,
tak, jak inni mówią o rosnących cenach
prawdy, owoców i warzyw.