1948-2014, España
La canción del indio Crow
Qué larga es la ribera de la noche,
qué larga es.
No hay animales ya ni estrellas
y el matorral de los recuerdos
la vida es una línea recta,
qué larga es la ribera de la noche
qué larga es.
El mar, al lado, tan oscuro
ya ni la luna quiere verme
y allá en el pozo sepultada
la miel aquella de esos labios
que de algo como amor me hablaron,
luego en silencio se quedaron:
qué larga es la ribera de la noche,
qué larga es.
Flotan cabellos en el agua
de una mujer que no existió
y en la cabeza hay unas letras
la A, la V más dos Os:
qué larga es la ribera de la noche
qué larga es.
Tal vez sea un oso lo que anda
con una pierna y luego otra,
las huellas son como de oso,
no de yo.
Qué larga es la ribera de la noche,
qué larga es.
No se terminará nunca la playa
con esa sombra que recorre
ese desierto tal un péndulo:
qué larga es la ribera de la noche,
qué larga es.
Cómo saber si ya estoy muerto
o si aún vivo como dicen
si allá en la playa sólo hay playa
atrás, delante sólo hay playa
cómo saber si yo soy indio
si yo soy Crow o yo soy Cuervo,
si ni la Luna quiere verme
y Padre Sol nunca aparece:
qué larga es la ribera de la noche,
qué larga es.
No es que esté solo, es que no existo
es que no hay nadie en esta playa
y ya ni yo aun me acompaño
son estos ojos cual dos cuevas
y en mi cabeza sopla el viento:
será la muerte como un vino?
habrá mujeres en la tumba?
Qué larga es la ribera de la noche,
qué larga es.
de Erección del labio sobre la página (2004)
Fotogramas de Dead man de Jim Jarmusch
Tłum. Ada Trzeciakowska
Pieśń Indianina Crow
Jak długi jest brzeg nocy,
jak długi jest.
Nie ma zwierząt już ani gwiazd
a gąszcz to wspomnienia
Życie to linia prosta,
jak długi jest brzeg nocy,
jak długi jest.
Morze, obok, takie ciemne
nawet księżyc nie chce mnie znać
a tam w studni pochowany
miód z tamtych ust
które jakby o miłości mówiły,
a potem w ciszy glos straciły:
jak długi jest brzeg nocy,
jak długi jest.
Włosy nieistniejącej kobiety
unoszą się na wodzie
a na jej głowie litery
A, V plus dwa O:
jak długi jest brzeg nocy
jak długi jest.
Może to niedźwiedź, stawia
jedną łapę, a potem drugą,
ślady stóp jakby niedźwiedzia,
to nie mogę być ja.
Jak długi jest brzeg nocy,
jak długi jest.
Plaża nigdy się nie skończy
To przez ten cień, co jak wahadło
sunie po pustyni:
jak długi jest brzeg nocy,
jak długi jest.
Jak rozpoznać czy mnie już nie ma
czym nadal żywy jest
gdy tam na plaży tylko plaża
z tyłu, z przodu tylko plaża jest
Jak rozpoznać czy jestem Indianinem
czy jestem Crow, czy Kruk,
skoro nawet księżyc nie chce mnie znać
a Ojciec Słońce nigdy nie pojawia się:
jak długi jest brzeg nocy,
jak długi jest.
Nie żebym był samotny, tyle, że nie istnieję
tyle, że na tej plaży nikogo nie ma
a nawet ja nie widzę się
te oczy są jak dwie jaskinie
a w mej głowie wieje wiatr:
Czy śmierć smakuje jak wino?
a w grobie kobiet w bród?
Jak długi jest brzeg nocy,
jak długi jest?
Panero uno de mis autores favoritos.