1932 – 2021, España (Oliva)
Nocturno
El cuarto, oscuro; y la ventana abierta
en la noche desnuda del estío.
El canto seco de la tierra ciega
es de cristal, y lo dicen los grillos;
hay un enjambre azul de altas estrellas
que no vuelan, y hay unos leves hilos
que nuestros ojos unen con belleza.
Desde mi ardiente soledad yo miro
las sombras de este cuarto, tan espesas,
y el campo no visible al que yo aflijo
con ese pensamiento del que vela
sabiéndose de carne. ¿Algo es mío?
Muy lejos, se reúnen las casas, son inciertas
y agrupadas sus luces junto al mar: hay un ritmo
de olas negras y sordas. La alegría gobierna,
en esos territorios, el vivir. Yo respiro
la oscuridad tan mía, mi vida no está cerca
del agua ni del cielo,
ni tampoco de aquello que deseo.
Tłum. Ada Trzeciakowska
Nokturn
Pokój, ciemny; i okno otwarte
na nagą sierpniową noc.
Sucha śpiew ślepej ziemi
jest ze szkła, świerszcz tak szepcze,
jest i wysokich gwiazd rój niebieski
który nie potrafi latać, i nikłe nitki
które oczy nasze wiążą z pięknem.
Z żaru samotności zerkam
na cienie w tej izbie, tak gęste,
i na niewidoczne pole, które nękam
myślą bezsennego i śmiertelnego
śtworzenia. Czy coś jest moje?
Hen daleko, zbierają się domy, niepewne
ich światła stłoczone na brzegu: rytm wybijają
czarne i głuche fale. Na tym terenie
radość rządzi i życie. Oddycham
ciemnością tak bardzo moją,
me życie nie toczy się blisko
ani wody ani nieba,
ani też tego, czego bym pragnął.