1926-2009, Perú
Dama de blanco
el poema es mi cuerpo
esto la poesía
la carne fatigada
el sueño el sol
atravesando desiertos
los extremos del alma se tocan
y te recuerdo Dickinson
precioso suave fantasma
errando tiempo y distancia
en la boca del otro habitas
caes al aire eres el aire
que golpea con invisible sal
mi frente
los extremos del alma se tocan
se cierran se oye girar la tierra
ese ruido sin luz
arena ciega golpeándonos
así será ojos que fueron boca
que decía manos que se abren
y se cierran vacías
distante en tu ventana
ves al viento pasar
te ves pasar el rostro en llamas
póstuma estrella de verano
y caes hecha pájaro
hecha nieve en la fuente
en la tierra en el olvido
y vuelves con falso nombre de mujer
con tu ropa de invierno
con tu blanca ropa de
invierno
enlutado
Fotos de Laura Makabresku
Maravilloso biopic de Terence Davis.
Trad. Ada Trzeciakowska
Dama w bieli
wiersz jest moim ciałem
a poezja to
zmęczone ciało
sen słońce
przemierzające pustynie
końce duszy stykają się
i pamiętam ciebie Dickinson
śliczny delikatny błędny
duchu czas i przestrzeń
zamieszkujesz na ustach innych
opadasz z powietrzem jesteś wiatrem
co smaga niewidzialną solą
czoło moje
końce duszy stykają się
zwierają się słychać obroty ziemi
ten łoskot bez światła
ślepy piach chłoszczący nas
tak stanie się oczami, które były ustami
mówiącymi dłonie, które otwierają się
i zamykają puste
daleka w twoim oknie
widzisz jak przetaczają się wichry
widzisz siebie niknącą twarz pośród płomieni
pośmiertna letnia gwiazdo
i opadasz jako ptak
jako śnieg na źródło
na ziemię w zapomnieniu
by powrócić pod przybranym kobiecym imieniem
w zimowym stroju
w twoich białych sukniach
na zimę
w żałobie