1924-1998, Polonia
Trad. Xaverio Ballester
Mira
Un firmamento tan frío como la piedra donde sus alas aguzan
ángeles altivos y muy sobrenaturales
marchando por travesados de resplandor y peñas de sombra
se van abismando despacio en un cielo imaginario
pero momentos después salen todavía más pálidos
por la otra parte del cielo por la otra parte de los ojos
No digas que no es cierto que no hay ángeles
hundida en la charca de tu cuerpo indolente
tú que todo lo ves según el color de tus ojos
y te alzas saciada del mundo – en la frontera de tus pestañas
Fotografías de Duane Michels (1932 – , EE.UU.)
Zobacz
Błękit zimny jak kamień o który ostrzą skrzydła
aniołowie wyniośli i bardzo nieziemscy
idąc po szczeblach blasku i po głazach cienia
zapadają się z wolna w urojone niebo
lecz po chwili wychodzą jeszcze bardziej bladzi
po tamtej stronie nieba po tamtej stronie oczu
Nie mów że to nieprawda że nie ma aniołów
pogrążona w sadzawce leniwego ciała
ty która widzisz wszystko w kolorze swych oczu
i stajesz syta świata – na granicy rzęs
Transl. Alissa Valles
Look
The blue winter sky like a stone on which angels
sublime and quite unearthly sharpen their wings
moving on rungs of radiance on crags of shadow
they gradually sink into the imaginary heavens
but in another moment they emerge even paler
on the other side of the sky the eye’s other side
Don’t say that it’s not true there aren’t any angels
you immersed in the pool of your indolent body
you who see everything through your eye’s color
and stand sated with world – at your lashes’ edge