Alejandra Pizarnik

1936-1972, Argentina

Árbol de Diana, 17-20

17
Días en que una palabra lejana se apodera de mí. Voy por esos días sonámbula y transparente. La hermosa autómata se canta, se encanta, se cuenta casos y cosas: nido de hilos rígidos donde me danzo y me lloro en mis numerosos funerales. (Ella es su espejo incendiado, su espera en hogueras frías, su elemento místico, su fornicación de nombres creciendo solos en la noche pálida.)

18
como un poema enterado
del silencio de las cosas
hablas para no verme

19
cuando vea los ojos
que tengo en los míos tatuados

20
dice que no sabe del miedo de la muerte del amor
dice que tiene miedo de la muerte del amor
dice que el amor es muerte es miedo
dice que la muerte es miedo es amor
dice que no sabe

  a Laure Bataillon

https://www.youtube.com/watch?v=KamHwKHg64o

Tłum. Ada Trzeciakowska

Drzewo Diany, 17-20

17
Dni, kiedy słowo odległe przejmuje władze nade mną. Idę wśród tych dni lunatyczna i przezroczysta. Piękny automat siebie samą śpiewa, siebie zachwyca sobie samej opowiada o przypadkach i rzeczach: sztywne niciane gniazdo, gdzie tańczę i opłakuję się na moich licznych pogrzebach. (Ona jest jej rozpalonym lustrem, jej oczekiwaniem w zimnych ogniskach, jej mistycznym pierwiastkiem, imion jej samorosłych rozwiązłością w bladej nocy.)

18
jak wiersz świadomy
ciszy rzeczy
mówisz, żeby mnie nie widzieć

19
Kiedy ujrzę oczy,
wytatuowane w moich

20
mówi, że nie zna strachu przed śmiercią z miłości
mówi, że nie czuje strachu przed śmiercią z miłości
mówi, że miłość jest śmiercią jest strachem
mówi, że śmierć jest strachem jest miłością
mówi, że nie potrafi

                                                                        dla Laury Bataillon

Fotografía de Carl Bengtsson

Deja un comentario