Alejandra Pizarnik

1936-1972, Argentina

Árbol de Diana, 9-16

9
Estos huesos brillando en la noche,
estas palabras como piedras preciosas
en la garganta viva de un pájaro petrificado,
este verde muy amado,
este lila caliente,
este corazón sólo misterioso.

10
un viento débil
lleno de rostros doblados
que recorto en forma de objetos que amar

11
ahora

en esta hora inocente
yo y la que fui nos sentamos
en el umbral de mi mirada

12
no más las dulces metamorfosis de una niña de seda
sonámbula ahora en la cornisa de niebla

su despertar de mano respirando
de flor que se abre al viento

13
explicar con palabras de este mundo
que partió de mí un barco llevándome

14
El poema que no digo,
el que no merezco.
Miedo de ser dos
camino del espejo:
alguien en mí dormido
me come y me bebe.

15
Extraño desacostumbrarme
de la hora en que nací.
Extraño no ejercer más
oficio de recién llegada.

16
has construido tu casa
has emplumado tus pájaros
has golpeado al viento
con tus propios huesos

has terminado sola
lo que nadie comenzó

Tłum. Ada Trzeciakowska

Drzewo Diany, 9-16

9
Te kości lśniące nocą,
te słowa jak kamienie szlachetne
w żywym gardle skamieniałego ptaka,
te zieleń ukochana,
ten gorący fiolet,
to serce tylko zagadkowe.

10
słaby wiatr
pełen złożonych twarzy,
które wycinam w kształcie przedmiotów do kochania

11
teraz

           w tej niewinnej godzinie
ja i ta, którą byłam siadamy
na progu mojego spojrzenia

12
nigdy więcej słodkim metamorfozom jedwabistej dziewczyny
lunatykującej teraz na gzymsie nocy

jej przebudzenie niczym oddychającej dłoni
kwiatu, który otwiera się na wiatr

13
wyjaśnić słowami z tego świata,
że wypłynęła ze mnie łódź a na niej ja

14
Wiersz, którego nie wypowiem,
na który nie zasługuję.
Strach przed byciem dwiema
droga lustra:
ktoś we mnie uśpiony
zżera mnie i wypija.

15
Brakuje mi odzwyczajenia się
od godziny narodzin.
Brakuje mi niewykonywania więcej
zawodu nowoprzybyłej.

16
wzniosłeś twój dom
ubrałeś w pióra ptaki
uderzyłeś wiatr
własnymi kośćmi

skończyłaś sama
to, czego nikt nie zaczął

Maya Deren, directora de cine y coreógrafa vanguardista, en la fotografía de Alexander Hackenschmied (1943)

Deja un comentario

Related Post

Pablo AnadónPablo Anadón

1963, Argentina RELEYENDO A SEFERIS EN LA NOCHE Releyendo a Seferis en la nocheDespués de tantos años, mientras duermeUna joven mujer junto a tu almohadaY entre los labios pende, ya