Adam Zagajewski

1945 -2021 , Polonia

Trad. Xavier Farré

Sabemos qué es el arte

Sabemos qué es el arte, conocemos bien la sensación de felicidad
que nos aporta, a veces difícil, amarga, amargo-dulce,
y a veces sólo dulce, como los postres turcos. Valoramos el arte
porque quisiéramos saber qué es nuestra vida.
Vivimos, pero no siempre sabemos qué significa.
Así que viajamos, o sencillamente abrimos un libro en casa.

Recordamos el momento de iluminación ante un cuadro,
y también quizá recordemos qué nubes pasaban entonces por el cielo.
Temblamos al oír cómo toca el violoncelista
las suites de Bach, cuando escuchamos cómo canta el piano.
Sabemos qué puede ser la gran poesía, un poema
escrito hace tres mil años o ayer mismo.

Pero no entendemos por qué algunas veces en un concierto
nos domina la indiferencia. No entendemos por qué
algunos libros parecen ofrecernos el perdón
mientras otros no ocultan su rabia. Lo sabemos, y después lo olvidamos.
Con dificultad sólo suponemos por qué sucede que las obras de arte
se enrollan, se cierran como un museo italiano un día de huelga (sciopero).

Por qué se enrollan también nuestras almas a veces y se cierran
como un museo italiano un día de huelga (sciopero)?
¿Por qué el arte calla cuando suceden cosas terribles,
por qué no lo necesitamos entonces, como si esas cosas terribles
llenaran el mundo por completo, del todo, hasta el techo?
No sabemos qué es el arte.

Fotografías de Nadav Kander (1961-, Israel)

Wiemy, czym jest sztuka

Wiemy, czym jest sztuka, dobrze znamy uczucie szczęścia
jakie nam daje, niekiedy trudne, gorzkie, gorzko-słodkie,
a czasem tylko słodkie, jak turecki smakołyk. Cenimy sztukę
bo chcielibyśmy wiedzieć, czym jest nasze życie.
Żyjemy, ale nie zawsze wiemy, co to znaczy.
Podróżujemy więc, albo po prostu otwieramy w domu książkę.

Pamiętamy moment olśnienia gdy staliśmy przed obrazem,
i pamiętamy też może, jakie obłoki płynęły wtedy po niebie.
Drżymy słysząc jak wiolonczelista gra
suity Bacha, gdy słuchamy jak śpiewa fortepian.
Wiemy, czym może być wielka poezja, wiersz
napisany trzy tysiące lat temu albo wczoraj.

A jednak nie rozumiemy, dlaczego niekiedy na koncercie
ogarnia nas obojętność. Nie rozumiemy, dlaczego
niektóre książki zdają się ofiarowywać nam przebaczenie
a inne nie kryją swego gniewu. Wiemy, a potem zapominamy
Z trudem tylko domyślamy się, dlaczego zdarza się, że dzieła sztuki
zwijają się, zamykają jak włoskie muzeum w dniu strajku (sciopero).

Dlaczego także nasze dusze zwijają się niekiedy i zamykają
jak włoskie muzeum w dniu strajku (sciopero).
Dlaczego sztuka milczy, gdy dzieją się rzeczy straszliwe,
dlaczego jej wtedy nie potrzebujemy – tak jakby rzeczy straszliwe
wypełniały świat całkowicie, kompletnie, po sam dach.
Nie wiemy, czym jest sztuka.

Trans. Clare Cavanagh

We know what art is

We know what art is, we recognize the sense of happiness
it gives, difficult at times, bitter, bittersweet,
sometimes only sweet, like Turkish pastry. We honor art,
since we’d like to know what our life is.
We live, but don’t always know what that means.
So we travel, or just open a book at home.

We recall a momentary vision as we stood before a painting,
we may also remember clouds drifting through the sky.
We shiver when we hear a cellist play
Bach’s suites, when we catch a piano singing.
We know what great poetry can be, a poem
written three millennia ago, or yesterday.

But we don’t know why a concert sometimes
fails to move us. We don’t see why
some books seem to offer us redemption
while others can’t conceal their rage. We know, but then we forget
We can only guess why a work of art may suddenly
close up, slam shut, like an Italian museum on strike (sciopero).

Why our souls also close at times, and slam shut, like
an Italian museum on strike (sciopero).
Why art goes mute when terrible things happen,
why we don’t need it then—as if terrible things
had overwhelmed the world, filled it completely, totally, to the roof.
We don’t know what art is.

Deja un comentario

Related Post

Julia HartwigJulia Hartwig

1921-2017, Polonia/ EE.UU. Cruzándonos Brota sangre del pan compartido y una estrelladeslumbra como un rayoCree lo que digo de noche no escucheslo que diga de díaA través de estas negras