1953 – , Polonia
Trad. Manel Bellmunt Serrano/Ada Trzeciakowska
LA NATURALEZA MUERTA DE LAS COSAS: no dan señales de vida,
no dan ninguna señal. Este
umbral cruje bajo mis botas
porque la madera está alabeada y solo
por eso. Cruje, no se queja,
no advierte. La manía de verlo todo
a imagen y semejanza, la pertinaz búsqueda
de pruebas de imprescindibilidad, la constante
afirmación de nuestra dudosa presencia
aquí. Las cosas no necesitan prótesis. Son,
sin esfuerzo y con seguridad. No hay piedra
que soporte la desgarradora metáfora
del corazón. Solos y perdidos, nos hieren
sus frías aristas, nos hacen sangrar
las astillas y las cuchillas: que haya
por lo menos,
por lo menos, tal hermandad de
sangre.




Bodegones de Julia Hetta
MARTWA NATURA RZECZY: nie dają znaku życia
nie dają żadnych znaków. Ten
próg skrzypi pod moim butem
bo drewno jest spaczone i tylko
dlatego. Skrzypi. Nie – skarży się
nie – ostrzega. Mania widzenia wszystkiego
na obraz i podobieństwo, uparte szukanie
dowodów na niezbędność, utwierdzanie
ciągle niepewnej siebie obecności
tutaj. Rzeczy nie potrzebują protez. Są –
bez wysiłku i pewnie
Żaden kamień
nie wspiera się zdartą metaforą
o sercu. Samotni i zgubieni, ranimy
się o ich zimne krawędzie, krwawimy
na drzazgach i ostrzach: niech będzie
chociaż takie
chociaż takie braterstwo
krwi.
Sobrio pero elegante, me gustó…gracias
Me gustaLe gusta a 1 persona