Adam Zagajewski

1945 -2021 , Polonia

Trad. Jerzy Sławomirski y Anna Rubió

En defensa del fervor (frag.)

[…] es cierto que la cotidianidad es bella. Pero si la cotidianidad es bella es porque también percibimos en ella el suave temblor de posibles acontecimientos heroicos, extraordinarios y misteriosos. La cotidianidad es como la superficie de un río pacífico que cruza una llanura; se dibujan en ella las corrientes sutiles y los torbellinos, presagio de los dramas y las inundaciones que quizá nunca, o sólo al cabo de mucho tiempo, se hagan realidad. De momento no nos inquietan los relámpagos mudos en el cielo por ser sólo señales de tormentas lejanas. Pero un día aquellas tormentas llegarán hasta nosotros. La cotidianidad privada a hachazos de cualquier posibilidad de heroísmo y santidad –del temblor de una tragedia aún lejana– se vuelve llana y aburrida. Carece de la verdad de la vida y no puede constituir la base ontológica de una estética convincente. Espero que no me tachen de poseído por «la venerable locura del sentimiento trágico», de la cual en otro tiempo escribió Karol Irzykowski, sin embargo la amputación radical de lo sublime tiene que conducir irremediablemente a un paisaje donde pueden existir ordenadores que juegan al ajedrez, pero no personas vivientes (y mortales).

Fotograma de Correspondencias de Rita Azevedo Gomes (basado en cartas en los poetas Sophia de Mello y Jorge de Sena)

Obrona żarliwości

[…] prawdą jest, iż codzienność jest piękna. Ale codzienność jest piękna także dlatego, żewyczuwamy w niej ciche drżenie możliwych wydarzeń heroicznych, niezwykłych, zagadkowych. Codzienność jest jak skóra spokojniej, nizinnej rzeki, na której rysują się delikatne prądy i wiry, zapowiedź dramatów i powodzi, które może nigdy się nie zrealizują, albo zrealizują się dużo później. Nieme błyskawice na niebie nie niepokają nas na razie, są sygnałami odległych burz. Ale te burze przyjdą kiedys do nas. Codzienność, z której wytnie się możliwość bohaterstwa i świętości – owo drżenie odległej może na razie tragiczności – jest płaska i nudna. Nie ma w niej też prawdy życiowej i nie może ona być ontologiczną podstawą przekonującej estetyki. Nie jestem, mam nadzieję, owładnięty „dostojnym bzikiem tragiczności”, o którym pisał kiedyś Karol Irzykowski, lecz całkowita amputacja wzniosłości musi prowadzić do krajobrazu, w którym egzystować mogą grające w szachy komputery, lecz nie żywi – i śmiertelni – ludzie.

Deja un comentario

Related Post

Anna KamieńskaAnna Kamieńska

1920-1986, Polonia Oración a Andrei Rublev, el santo pintor de iconos San Andrés del pincel bañado en oroTu maestro decíaguárdate del pecadoguárdate de la impurezapero, sobre todo, guárdate de la