1902 – 1963, España
Sentimiento de otoño
Llueve el otoño aún verde como entonces
Sobre los viejos mármoles,
Con aroma vacío, abriendo sueños,
Y el cuerpo se abandona.
Hay formas transparentes por el valle,
Embeleso en las fuentes,
Y entre el vasto aire pálido ya brillan
Unas celestes alas.
Tras de las voces frescas queda el halo
Virginal de la muerte.
Nada pesa ganado ni perdido.
Lánguido va el recuerdo.
Todo es verdad, menos el odio, yerto
Como ese gris celaje
Pasando vanamente sobre el oro,
Hecho sombra iracunda.
Trad. Ada Trzeciakowska
Jesienne wrażenie
Pada jesień wciąż zielona jak wtedy
Na zielone marmury,
O zapachu pustki, otwierając sny,
a ciało siebie poddaje.
Są formy przezroczyste gdzieś w dolinie,
Urok w fontannach,
A wśród ogromu bladego powietrza lśnią
Błękitne skrzydła.
Po niedawnych głosach zostaje dziewicza
Poświata śmierci.
Nic nie ciąży co zdobyte czy stracone.
Wątłe idzie wspomnienie.
Wszystko jest prawdą, prócz nienawiści, surowej
Jak te szare kłęby
toczące się daremnie nad złotem, co
Gniewnym cieniem się stała.




Fotos propias (provincia de Albacete)