ADA LÍRICA Wilhelm Klemm Wilhelm Klemm

Wilhelm Klemm

1881-1968, Alemania

Trad. Ada Trzeciakowska

Tranformaciones

Las flores se transforman en animales
en sus extraños lomos llevan melenas de colores.
A los animales les crecen cabezas humanas
de rasgos soñolientamente limpios y lisos.

Ya son máscaras. En las órbitas del ojo
nacen las estrellas. Caen antes
que una cascada centelleante, se pierden entre abismos fabulosos
en páginas de un único libro encuentran su escape.

Nadie lo ha leído, nadie lo ha escrito.
Ha caído de la quinta dimensión.
En sus páginas que pasan sin fin
se mece la lágrima dorada de Dios, grande como océano.

Ilustraciones de Icaro del mexicano Gabriel Pacheco

Tłum. Ryszard Krynicki

Przemiany

Kwiaty zmieniają się w zwierzęta
na dziwnych grzbietach mają barwne grzywy.
Zwierzętom rosną ludzkie głowy
o sennie gładkich czystych rysach.

Są już maskami. W oczodołach
wschodzą gwiazdy. Spadają prędzej
niż migotliwy wodospad, giną w bajecznych otchłaniach
na stronach jednej księgi znajdują swe ujście.

Nikt jej nie czytał, nie napisał nikt.
Ona spadła z piątego wymiaru.
Na jej bez końca odwracających się kartkach
kołysze się złota łza Boga, wielka jak ocean.

Wandlungen

Die Blumen verwandeln sich in Tiere
Mit seltsamen Rücken und bunten Mähnen,
Die Tiere bekommen Menschenhäupter
Traumhafte Ruhe in den reinen Zügen.

Die werden zu Masken. Aus ihren Höhlungen
Treten Sterne vor, fallen als glitzernde Ströme
Rascher, stürzen in sagenhafte Abgründe –
Die münden alle in den Seiten eines Buchs.

Da ist niemand, der es liest, niemand, der es schrieb.
Das fiel heraus aus einer fünften Dimension.
An seinen sich endlos wendenden Blättern rieselt
Eine goldne Träne Gottes, groß wie ein Ocean.

Deja un comentario