1921-2014, Polonia
Trad. Fernando Presa
De boca en boca
la idea
tiene una lengua
bella y retorcida
como una serpiente
en el paraíso
brota pura
de la boca del filósofo
alejada de la “realidad”
como el alma del cuerpo
entonces la deposita
en su lengua
el político el sacerdote
el activista
la rumia
y la escupe sobre las cabezas
de los ciudadanos
la idea crece en las bocas
el periodista
recoge la idea
de la boca del político
la condimenta con saliva
arrogancia
provocación
y la defeca a través de los medios
“de comunicación de masas”
la idea crece en la boca
la idea llega hasta el pavimento
sale a la calle
se tambalea
como una prostituta borracha
a la derecha a la izquierda
la idea pasa
de mano en mano
a los ojos
de un mundo enmudecido
se transforma
en instrumento del crimen
y qué hace el filósofo
calla y se va
sin mirar
tras de sí
como si no escuchara estas palabras:
“No es lo que entra en la boca
lo que hace impuro al hombre
pues lo que lo corrompe
es lo que de ella sale… “
Pintura de Paco Pomet
Z ust do ust
ideja
ma język
piękny i pokrętny
jak wąż
w raju
z ust filozofa
wychodzi czysta
daleka
od „rzeczywistości”
jak dusza od ciała
wtedy bierze ją
na język
polityk kapłan
działacz
przeżuwa
i wypluwa na głowy
obywateli
z ust polityka
wyjmuje ideję
dziennikarz
przyprawia śliną
arogancją
prowokacją
i wydala przez środki
„masowego przekazu”
ideja rośnie w ustach
ideja sięga bruku
wychodzi na ulicę
zatacza się
jak pijana prostytutka
na prawo i na lewo
ideja przechodzi
z rąk do rąk
na oczach
oniemiałego świata
zamienia się
w narzędzie zbrodni
a co robi filozof
on milczy i odchodzi
nie oglądając się
za siebie
jakby nie słyszał słów:
„Nie to, co wchodzi do ust,
czyni człowieka nieczystym,
ale to, co z ust wychodzi,
to go czyni nieczystym…”