1907-1996, Finlandia
Trad. Ada Trzeciakowska
La mujer pájaro
Como una mujer, vacilante y atrapada
en medio de los años rubios y plumosos de la vida,
una madre, inclinada delante de camas bajas, que olvidó
mirar hacia arriba donde aparece el sol del mediodía,
se levantó y dejó su nido cálido e iluminado por la luz del ocaso,
ahora demasiado pequeño para toda su prole y ella.
Encontró una verdad en la que se había negado a creer.
Descubrió que el verano había llegado muy lejos. Tan lejos.
Sus plumas seguían aún lisas y brillantes,
su pecho aún suave de las noches de armonía.
Y de repente supo exactamente lo que significaba la vida:
un breve y caluroso verano, mujer, te queda.
Un breve y caluroso verano. Date prisa. Llegas tarde.
¿Y entonces? El viaje que es misterio.
Un día a principios de otoño -claro, carente de piedad-.
La reina del verano y Antes de partir de Kazimierz Mikulski (1918-1998)
Tłum. Ada Trzeciakowska
Kobieta ptak
Jak kobieta, niepewna i pochwycona
pośród jasnozłotych i puchowych lat,
matka, pochylona przy niskich łóżkach, która zapomniała
spoglądać wzwyż, gdzie pojawia się południowe słońce
podniosła się i opuściła swoje ciepłe i rozświetlone zmierzchem gniazdo,
teraz zbyt ciasne dla całego potomstwa i jej samej.
Znalazła prawdę, w którą uwierzyć nie chciała.
Odkryła, że lato zaszło daleko, tak daleko.
Jej pióra były nadal gładkie i lśniące,
jej piersi wciąż są miękkie od harmonii nocy.
I nagle zrozumiała, co dokładnie znaczy życie:
jedno krótkie, gorące lato, kobieto, Ci pozostało.
Jedno krótkie, gorące lato. Pośpiesz się. Jesteś spóźniona.
I co dalej? Podróż będąca tajemnicą.
Wczesnojesienny dzień – pogodny, wyprany z litości.
Transl. David McDuff
She-Bird
Like a woman, hesitant and caught
amidst life’s blond and downy-feathered years,
a mother, bowed at low beds, who forgot
to look up where the midday sun appears,
she upped and left her warm and twilit nest,
now grown too small for all her brood and her.
She found a truth where she’d refused to trust.
She found that summer had stepped far, O far.
Her feathers were still sleek and brilliant,
her breast still soft from nights of harmony.
And suddenly she knew just what life meant:
one brief, hot summer, woman, you have left.
One brief, hot summer. Hurry. You are late.
And then? The journey that is mystery.
A day in early autumn — clear, mercy-bereft.