1932 – , Polonia
Trad. Ada Trzeciakowska
Las hojas se las llevó el viento (letra)
Nuestro amor tiene frío hoy
¿Cómo le calentaremos las manos?
Hace tiempo ya que cayó la última hoja,
y la primera nieve caerá mañana
Nuestro amor tiene frío hoy
¿Cómo le calentaremos los pies?
Entre la vid primer racimo de la escarcha
y el viento sopla en el flautín de las calles.
El hielo nos ha cortado las flores.
El viento ha arrancado las hojas
y la nieve ha cubierto la hierba de las colinas.
Y tanto miedo me da que
hasta la primavera
el amor también se nos muera.
Nuestro amor pasa mucho frío hoy.
¿Dónde puedo resguardarlo del frío?
Tantas casas en mí alrededor, tantos caminos,
y él no tiene adónde ir.
El frío nos ha cerrado los bosques.
El viento nos ha expulsado de los campos,
La nieve ha cubierto la hierba de las colinas.
Y tanto miedo me da que
hasta la primavera
el amor también se nos muera.
El poema en versión de Breakout (1973)
Liście zabrał wiatr
Naszej miłości bardzo zimno dziś.
Czym mamy ogrzać ręce jej?
Już dawno z drzewa spadł ostatni liść,
A jutro spadnie pierwszy śnieg.
Naszej miłości bardzo zimno dziś.
Czym ogrzać mamy nogi jej?
Na winogradzie pierwsza szronu kiść
I wiatr w piszczałki ulic dmie.
Kwiaty nam skosił mróz.
Liście pozrywał wiatr.
Śniegiem przysypał trawy wzgórz.
I tak się boję, że
Do wiosny umrze nam,
Do wiosny umrze miłość już.
Naszej miłości bardzo zimno jest.
Gdzie ją przed mrozem schować dziś?
Tyle wokoło domów, tyle dróg,
A ona nie ma dokąd iść.
Lasy nam zamknął mróz.
Z pól nas wypędził wiatr.
Śniegiem przysypał trawy wzgórz.
I tak się boję, że
Do wiosny umrze nam,
Do wiosny umrze miłość już.