Dariusz Suska

Trad. Ada Trzeciakowska

Dios será

A mis hijos

No hay Dios pero lo habrá un día. Lo pensé mucho
pensé en la ecuación en la que aparecerá
como un agazapado gato muerto.
De El espejismo de Dios de Dawkins me gustó únicamente
el último capítulo -somos un sueño en el borde
del que es imposible despertarse sin morir
sí la totalidad es espantosa sí miramos la nada.
Cierto día incierto cuando Dios era uno de nosotros
nos entregó unos fusiles de junco y nos mandó disparar a las libélulas-
me parece que morí una vez en la infancia
de allí todos mis problemas con el hablar simplemente
con la vida simplemente mis enfermedades encubiertas.
Sin embargo os amé ya entonces cuando no estabais
Desde que lo comprendí espero a nadie.
Desde que lo comprendí sé que nadie está

Foto propia

Bóg będzie

Moim dzieciom

Boga nie ma ale będzie. Myślałem o tym długo
myślałem o równaniu w którym się pojawi
jak przyczajony do skoku martwy kot.
Z Boga urojonego Dawkinsa podobał mi się tylko
ostatni rozdział – jesteśmy takim na krawędzi snem
z którego nie sposób obudzić się bez śmierci
tak całość jest przerażająca tak patrzymy w nic.
Pewnego niepewnego dnia kiedy Bóg był jednym z nas
wręczył nam karabiny z sitowia i rozkazał strzelać do ważek –
wydaje mi się że raz dwa umarłem w dzieciństwie
stąd wszystkie moje kłopoty z mówieniem po prostu
z życiem po prostu moje zakryte choroby.
Jednak kochałem was już wtedy kiedy was nie było.
Odkąd to zrozumiałem czekam na nikogo.
Odkąd to zrozumiałem wiem już że nikt jest

Un comentario sobre «Dariusz Suska»

Deja un comentario

Related Post