1944 – , Palestina
Trad. Francisco Marcos Marín
*Comentario del poema de parte del traductor F. Marcos Marín
Está bien
Está bien morir en nuestro colchón
Con una almohada limpia y entre nuestros amigos.
Está bien morir una vez,
Poner las manos en el pecho,
Pálidas tan sólo,
Sin rasguños ni grilletes,
Sin pancartas ni peticiones de protesta.
Está bien que muramos como muertos sin polvo,
Y con nuestras camisas sin agujeros,
Sin evidencias en nuestras costillas.
Está bien que muramos sobre una almohada blanca,
No con la acera bajo nuestras mejillas
Y con nuestra palma en la palma de quien amamos,
Rodeados por la desesperación del médico y las enfermeras,
Y que sólo nos quede la gracia del adiós,
Haciendo caso omiso de los días,
Dejándonos el mundo como estaba,
Quizás “otros”
Lo cambien.
Obra de Banksy en la franja de Gaza
Tłum. Ada Trzeciakowska
Dobrze jest
Dobrze jest umrzeć na własnym materacu
Na czystej poduszce i wśród przyjaciół.
Dobrze jest umrzeć raz,
Na piersi złożyć ręce,
Blade zaledwie,
Bez zadrapań ani kajdan,
Bez transparentów ani nawołań do protestów.
Dobrze byśmy umarli jako martwi bez kurzu,
W naszych koszulach bez dziur,
Bez dowodów na naszych żebrach.
Dobrze byśmy umarli na białej poduszce,
Nie z chodnikiem pod policzkami
I z dłonią w dłoni tego kogo kochamy,
Otoczeni rozpaczą lekarza i pielęgniarek,
I by pozostała nam tylko łaska pożegnania,
Nie zważając na dni,
Zostawiwszy świat takim jakim był,
Być może „inni”
Go zmienią.