1958 – , España
***
LA luz del mediodía,
como un pájaro ciego,
se sostiene en lo más alto del aire.
Las raíces del mosto sacan agua
de las profundidades de la tierra.
Hay un hermanamiento,
una especie de familiaridad entre las cosas
que conforman el mundo,
como si cada una cuidara de la otra,
como si la alegría en la que viven inmersas
fuera un logro de todas,
la conquista de una comunidad.
Acercarnos con afecto a las cosas
nos permite intimar con lo sagrado
que permanece en ellas.
La mañana está en deuda con la cosecha de las flores.
El que entiende de pájaros entiende de narcisos.
(en He heredado un nogal sobre la tumba de los reyes)
Fotos propias: Povedilla
Tłum. Ada Trzeciakowska
***
Światło w południe,
jak oślepły ptak,
wisi w powietrzu.
Korzenie moszczu czerpią wodę
z głebin ziemi.
Istnieje braterstwo,
rodzaj zażyłości wśród rzeczy
nadajacych kształt światu,
jakby każda z nich dbała o inną,
jakby radość w której żyją zanurzone
była osiągnięciem wszystkich,
zdobyczą wspólnoty.
Podejście do rzeczy z tkliwością
pozwala nam obcować ze świętością
co trwa w nich.
Poranek jest dłużnikiem kwietnych zbiorów.
Ten kto zna się na ptakach zna się na narcyzach.
(W Odziedziczyłem drzewo orzechowe na grobie królów)
Povedilla