Basilio Sánchez

1958 – , España

***

HAY un olor de agua y de resinas,
un aroma incesante
subiendo por las médulas
hasta las nervaduras de las hojas,
un espacio oloroso,
una fragancia
de sombras perfumadas, de espesuras azules,
de musgos transparentes.

Vengo de la sustancia de la tierra,
de su barro balsámico.

Sobre la intimidad de lo que existe,
sobre el mundo
que ahora empiezo de pronto a percibir,
va pasando en silencio,
iluminando el sueño en penumbra de las cosas,
el pensamiento de la luz.

(en He heredado un nogal sobre la tumba de los reyes)

Foto propia: paisaje de Povedilla (CLM)

Tłum. Ada Trzeciakowska

***

Jest pewien zapach wody i żywic,
nieustanna woń
wynoszona szpikiem,
aż do unerwień liści,
wonna przestrzeń,
aromat
pachnących cieni, niebieskich gęstwin,
mchów przejrzystych.

Pochodzę z esencji ziemi,
z jej balsamicznej gliny.

Nad intymnością istniejącego,
nad światem
który teraz nagle zaczynam postrzegać,
przesuwa się w ciszy,
rozświetlając sen w półmroku rzeczy,
myśl przepełniona światłem

(W Odziedziczyłem drzewo orzechowe na grobie krolów)

Foto propia. Povedilla.

Deja un comentario

Related Post